Aqua park w Łodzi to chyba jakaś kpina…w porównaniu do Sopockiego jest to kompletne dno…nie ma nawet porządnych zjeżdżalni tylko niby rwąca rzeka(leniwy strumyk)dla dzieci,nie wspominając o deskach do pływania,czy choćby prawdziwym basenie z torami…w którym torów brak a temperatura wody jest zbyt wysoka.Pyzatym chlor aż szczypie w oczy.Nie warto!!!Zdecydowanie lepiej jest na Teofilowie!Są tam przynajmniej 2 porządne zjeżdżalnie…z przejściem na basen zewnętrzny i darmowa sauna.Oj wstyd wstyd dla Łodzi…a wszyscy tak czekali…może najpierw szanowni dyrektorzy powinni przejechać sie do aquaparku choćby w Sopocie i zobaczyć co to “rwąca rzeka” czy prawdziwe zjeżdzalnie.
to nie aquapark a basenownia komus sie pomyliły pojęcia i to gruntownie a stefa nagości jest ewidentnie dla zboków jedyne aquapark w sopocie moze używac tej nazwy poza stefe nagości tam zlikfidowano bo zbankrutowała cześc saun i taki koniec wróże w łodzi
to nie aquapark a basenownia komus sie pomyliły pojęcia i to gruntownie a stefa nagości jest ewidentnie dla zboków
jedyne aquapark w sopocie moze używac tej nazwy poza stefe nagości tam zlikfidowano bo zbankrutowała cześc saun i taki koniec wróże w łodzi
też widziałam leżą w jakuzi i robia sobie dobrze a głowami latają jak satelity
a nie wiem czy widzieliście że coraz mniej ludzi jest w weekendy i tak to pójdzie do dołu aż zmądrzeje ktoś na górze
Drogie panie “ewa” i “anka”: jak dotychczas sauna nie jest jeszcze obowiązkowa przy wejściu do aquaparku, powiem więcej: pobyt w Aquaparku nie jest również obowiązkowy. Jeśli nie odpowiadają Wam zasady obowiązujące w saunach, jest na to bardzo dobry sposób: nie chodźcie do nich. Jest mnóstwo osób które właśnie za “strefę nagości” łódzki Aquapark chwalą.
Coś się ewie pomyliło z Sopotem. Radzę przeczytać regulamin Aquaparku w Sopocie http://www.aquaparksopot.pl/ea/strony/index.php?id=110&p=60&k=110
w szcególności pkt. 2 i 12 wskazuja, że nie wolno tam przebywać w strefie saun w kostiumie kąpielowym.
A co do obserwacji anki, to chyba musimy chodzić na inną Falę byłem tam już chyba 6 razy i nigdy nie widzałem jakiś nieobyczajnych zachowań w strefie saun.
do ani i ewy, czy przypadkiem nie byłyście uczestniczkami
wycieczek, lub rozglądającymi się ciekawskim wzrokiem paniami w kostiumach, o których pisze w “promocje na ferie w Aquaparku” to dopiero śmiesznie wygląda- głowa na wprost a oczy! jak satelity szkoda wzroku
Ja byłem już kilka razy (6-7) i powiem szczerze fajna zabawa. Kupony z łódzkich gazet dają radę 😉 Sauny super, obsługa ba miła, brawa za odwagę w kwestii strefy nagości, widać coraz więcej saunowiczów, krepują się ale ciekawość zwycięża i potem już pełen luz. @ razy w tygodniu w czwartki wieczorem i w sobotę(niedziele) chodzimy i jeszcze nikt nie marudziła Wszyscy zadowoleni Polecam zwłaszcza sauny
Totalna porażka i pomyłka! Jedyną w porządku atrakcją są sauny – i to nie zawsze prawidłowo używane, zwłaszcza przez co bardziej wstydliwe panie (zawijanie się w ręcznik pod wodą w jacuzzi, a potem w saunie “o rany, ale mnie parzy!”.
Jeżeli tu w ogole jeszcze przyjdę – to może jak uruchomią część letnią.
do kacperka, i tu trafiłeś w sedno, lepszej szopki być nie możę (w reczniku w jacuzzi)
Pytanie do tych, co byli w SPA. Przeważają tam masażystki czy masażyści (bo pewnie masują osoby obojga płci) ?
Można sobie wybrać ?
strefa nagości nie działa w sopocie od prawie roku a regulamin u nie zdjeli bo zapomnieli sprawdziłem
polecam masaż ciepłymi kamieniami u Pana Michała w Spa rewelacja !!
ja osobiście preferuję masażystki 🙂
są tam jakieś fajne ?
a tak w ogóle płaci się za usługi w SPA czy przy wyjściu ?
a to dziwne bo ja w sopocie byłam w pazdzierniku i sauny czynne jak najbardziej i nago smigac mozna
W spa sa Panie i panowie masażyści ja byłem u Pani Marty równie miło wspominam masaż szafranowy
pozdrawiam Stanisław
dzisiaj idę na sauny, wybiera sie ktoś jeszcze?
witam, wszystkich, drbna uwaga z wczoraj, obsługa zareagowała na tekstylną pare dopiero po zwroceniu przeze mnie uwagi (a baraszkowali w świecie s ponad godzinę)
specjalne pozdrowienia dla pary młodych ludzi(*ona jaśniutka blondynka, dlugie wlosy),byliście super tak trzymać!!!
pięknie pięknie to już nawet fala nie działa czyli wszystko na krótko i w saunach zboki
gówno wykryli po prostu gówno
do E sama jesteś “zbokiem”, jak Ci się nie podoba to nie musisz tam chodzić
Popieram “jasiuńcio”, nikt na siłę do saun nie ciągnie, w Łodzi jest mnóstwo saun “dla tekstylnych” i każdy na pewno coś dla siebie znajdzie.
Mój apel jest inny: Spróbujmy powstrzymać się do personalnych wycieczek i trzymać jakiś poziom komentarzy. Wzajemne wyzywanie się do niczego dobrego nie prowadzi (jak to się kończy można poczytać na niezliczonych wątkach forum lodz.naszemiasto.pl),
Chciałbym się odnieść do wpisów dotyczących strefy nagości w spa. Moi drodzy, nie ma co się rozwodzić nad tym czy tam się chodzi w ubraniu czy bez. Odpowiedź jest krótka – bez ubrania. Ma to uzasadnienie medyczne – mokry ręcznik (lub – o zgrozo! – kostium kąpielowy czy kąpielówki) trzymany blisko ciała w saunie po prostu nas parzy (już po krótkim czasie) i uniemożliwia odpowiednio sprawne odparowywanie potu, który zawiera toksyny wydalane przez organizm. Ma to również uzasadnienie tradycyjne, o czym dalej. Jest wiele rodzajów nagości – ta w saunie czy na nagiej plaży niewiele ma wspólnego z erotyczną ekscytacją. Radzę nastawić się na relaks i porzucenie niepotrzebnego wstydu (to do pani Ewy i Anki krytykujących nagość w tym miejscu). Nie przychodzimy tam aby z wybałuszonymi oczami i cieknącą z ust śliną wpatrywać się w nagie ciała, ale żeby się wyciszyć i zrelaksować,a relaks bez ubrania jest naprawdę świetny – kto raz spróbował i zrozumiał atmosferę panującą wśród naturystów, ten nie będzie więcej twierdził, że ma ona coś wspólnego z wywołaniem podniecenia. Po krótkim już czasie akceptujemy nagość swoją i otaczających nas ludzi w sposób oczywisty i patrzymy na innych, tak jak na osoby w odzieniu, na ulicy (no chyba że idziemy tam “napaleni” i z góry nastawiamy się na podniecanie “gołymi cyckami i tyłkami” – porzućcie, zwłaszcza niektórzy panowie, taki typ myślenia). Wracając do tradycji sauny – Skandynawowie (a oni wymyślili saunę), nawet ci nie będący naturystami, automatycznie zdejmują ubranie przed wejściem do sauny. Podobnie jest w łaźni tureckiej (saunie parowej), rosyjskiej banji, basenie jacuzzi. Więc, apeluję, tak jak podczas jedzenia ryżu pałeczkami, nie wbijamy ich na sztorc w ryż (bo Japończyk by zapytał, czy jesteśmy na stypie), nie kroimy ryby nożem, nie plujemy na podłogę; przed wejściem do sauny, jacuzzi, pod prysznic – zdejmijmy z siebie wszystko – to nic niezwykłego.
Dłużej nie przynudzam – w najbliższym czasie sprawdzę jak ta wioska saunowa w aquaparku wygląda i opiszę wrażenia.
Piotr
a co z basenami na fali naprawde znalezli tam syfa o to szkoda pewnie z miesiąc beda czyścić a kase biorą i to dużą
a co z basenami na fali naprawde znalezli tam syfa o to szkoda pewnie z miesiąc beda czyścić a kase biorą i to dużą
Sauny rewelacyjne, obsługa profesjonalna, strefa nagości przestrzegana. W tej chwili to zdecydowanie najlepszy kompleks saun w Polsce. Nie jest tanio, ale wszystko jest warte swojej ceny. Do krytyków nagości: pot ma podobny skład do (sorry) moczu. Czy (sorry) mocz oddajecie również w majtkach? Pozdrawiam.
fantastyczny dzień kobiet w spa rewelacyjne! czekam na kolejną promocje do spa bo na noramlne wejście ciężko mi zarobić
dziś w gazecie przeczytałam że zamkneli basen z fala z powodów technicznych nic bardziej mylnego to kłamstwo zamkniete jest bo sanepid wykrył jakaś bakterie a fala klamie że tak musi byc, ale najlepsze jest SPA pełen profezjonalizm byłam z chłopakiem i byliśmy masowani w jednym pokoju super !!!
solarium teżm jest nowiutkie i daje mocno na skórkę bardzo mi się podobało Pozdrawiam
Na Fale zawitałam 1 raz w sobotę 8 marca, z moim mężczyzną. chcieliśmy się przekonać na własnej skórze jak tam jest po różnych zasłyszanych opiniach. o to co zaobserwowaliśmy.
w recepcji miła obsługa, poinformowano nas, że basen z fala jest nieczynny-dlaczego już nie wspomniano. teraz gdy wiem, że to był gronkowiec to za żadne skarby bym tam nie poszła, pomimo, że ten basen był nieczynny, kto wie, może jak w jednym basenie był to i w drugim?
weszliśmy. i szok: Ci ludzie którzy wchodzą i Ci co tam już są chodzą po tej samej posadzce-jedni w butach drudzy na bosaka lub w klapkach, pomyślałam, co jest grane? założyliśmy szybko klapki by czegoś nie złapać.
weszliśmy na basen: okazało się że jest mniejszy niż nam sie wydawało, ale to nasza sprawa-za to podobal nam sie pięknie zaprojektowany dach.
wchodzimy do wody-kolejny szok: dlaczego we wszystkich miejscach woda ma 1,30 cm? nawet na tym niby dużym basenie? i jest stanowczo za ciepła do pływania. w “dużym” basenie nie można przepłynąć nawet jednej długości-był prowadzony aerobik w wodzie i wpadamy na ćwiczące panie 🙁
wchodzimy do jacuzzi i… i nic, jacuzzi nie działało-żadne z trzech. woda stała, tylko z jednego otworka coś tam bulgotało, próbowaliśmy zawołać ratownika by się spytać czy to działa, ale nawet nas nie zauważył i nie usłyszał (to jak usłyszy jak ktoś sie będzie topił?):(
podobały nam się bicze, szczególnie te na leżąco, grota też była miłym zaskoczeniem.
ale co można robić w basenie 1,30 w ciągu 3h?
poszliśmy na saunę. patrzymy strefa nagości, ok, pani w recepcji przed saunami nam powiedziała, że mamy wejść w ręcznikach. wróciliśmy do szatni i przebraliśmy sie w ręczniki.
wchodzimy i… szczęka mi opadła :O tego się nie spodziewałam, wszyscy chodzą tam nago-choć oboje do wstydliwych nie należymy, ale byliśmy w szoku. przepraszam, ale w dzisiejszych czasach? przy tylu dewiacjach? tu nagie 16-letnie dziewczynki a tam nadzy panowie 40-50lat… rozumiem, że w ręczniku, ale… wszyscy byli całkiem nago! prysznic jest na widoku gdzie pani w fartuchu każe sie wszystkim publicznie myć-gdybym tak lubiła to bym w domu nie miała drzwi w łazience:/ potem sie rozebrać i paradować nago. gdybym przyszła tam sama to panowie którzy siedzieli w ogólnym basenie-nadzy oczywiście, to chyba pożarliby mnie wzrokiem, bo aż im ślina ciekła na widok każdej wchodzącej kobiety i bezczelnie sie gapili. nie mówię, że zawsze i każdy, ale akurat my na takich panów trafiliśmy-przepraszam tych co nie zwracają uwagi na goliznę innych.
a my na to natychmiast zrobiliśmy w tył zwrot i uciekliśmy stamtąd. szkoda, że w recepcji nikt nam nie powiedział, że tam trzeba chodzić nago, bo byśmy tam nie wchodzili-bo nie czuliśmy się tam dobrze a straciliśmy pieniądze.
podsumowując-bardzo jesteśmy rozczarowani Falą, choć wcale nie mieliśmy wielkich oczekiwań i tak byliśmy nie miło zaskoczeni. naszym zdaniem Fala jest mocno przereklamowana 🙁 nigdy więcej tam nie pójdziemy, nie odpowiada nam taki basen, szczególnie za taka cenę. to nasze prywatne zdanie, rozumiem, że można się z naszą opinią nie zgodzić.
pozdrawiamy
Szanowna Aleksandro, nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak Twój krytyczny tekst o świecie saun jest w istocie pochwałą panujących tam zasad. Jest w Łodzi wiele obiektów pseudosaunowych, tzw. “smażalni gaci” i w te miejsca powinnaś się udawać. A tak na poważnie, nagość w strefie saun jest jak najbardziej naturalna, a rzekłbym więcej, jest to jedyna opcja do przyjęcia w cywilizowanych krajach. Jest to tak oczywiste, jak 2×2, więc Twoje zażenowanie nagością w tym miejscu wynika jedynie z nieznajomości wśród Polaków tej formy terapii i relaksu. Gdybyś poświęciła kilka minut na przyjrzenie się tej sytuacji, stwierdziła byś, że naprawdę wszystko jest w porządku i nic zdrożnego się nie dzieje. Byliśmy tam z żoną w czasie, który Ty opisujesz i naprawde była wysoka kultura, wszyscy zachowywali się prawidłowo, a że ktoś spojrzał tu czy tam – przecież nienaturalnym byłoby zamknięcie oczu, ze strachu, że można zobaczyć kogoś nagiego! To byłaby dopiero paranoja! Wierz mi, ze po niedługim czasie nikt nie zwraca uwagi na cudzą nagość, a wprost przeciwnie, ogromną ciekawość i irytację budzą ludzie, którzy do strefy nagości wchodzą w kostiumach! Po dostosowaniu sie do ogółu przestają byc oczywiście zauważani. Jeszcze raz dziękujemy obsłudze, że sumiennie stara się o przestrzeganie regulaminu nagiego saunowania i ogólnie stwarza sympatyczną atmosferę. Ponad 90% wchodzących do strefy saun natychmiast się dostosowywuje do regulaminu i są bardzo zadowojeni, zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Pozostali po namysle albo sie przełamują, albo wychodzą niesłusznie, jak Ty, obrażeni, na prawidłowe zasady saunowania. Mam nadzieję, że po przemyśleniu wrócicie na saunę do Fali i będziecie razem z innymi cieszyć się z kulturalnego pobytu. Pozdrawiamy.
wiedziałam , że zaraz ktoś skrytykuje moje zdanie. czy Pan nie umie czytać ze zrozumieniem?
nie rozumiem jakim prawem podważa Pan moją prywatną opinię i to co ja odczuwam? kim Pan jest żeby mi mówić co powinnam czuć? nie znamy się i nie życzę też sobie aby Pan zwracał się do mnie na Ty.
ja nikogo nie obraziłam, nawet dodałam zdanie, że jeśli kogoś urażę to przepraszam. to jest MOJE prywatne zdanie i Panu nic do tego.
widzę, że nie ma Pan kultury pisząc tu do mnie i atakując mnie. po to jest to miejsce, aby każdy wyrażał swoje zdanie na temat Fali a nie krytykował opinię innych ludzi.
jak już wspomniałam wcześniej, mnie taka forma sauny NIE ODPOWIADA i dlatego nie będę tam przychodziła i to jest moja prywatna sprawa.
a jeżeli lubi Pan ganiać nago publicznie to proszę bardzo, mnie też nic do tego i mało mnie to interesuje.
życzę Panu więcej szacunku do opinii innych i tego, że ktoś ma prawo myśleć inaczej niż Pan… a to miejsce nie służy do kłótni i krytyki i naśmiewania się z innych ludzi.
proponuję też więcej luzu, bo będzie Panu ciężko w życiu…
pani Aleksandro,z calym szacunkiem, ale skoro tylko moment tam pani byla to jest pani bardzo spostrzegawczą kobietą, a może opinia pani zbudowana jest na domysłach i wyobraźni, skłaniam sie bardziej ku temu drugiemu i po co jeszcze straszyć dewiantami.A może faktycznie zbliża się koniec świata, kobiety w spodniach chodzą……..
Wielce szanowna PANI Aleksandro! Czuję się pouczony, sprowadzony do parteru, pokonany przez Panią w RZECZOWEJ dyskusji. Nawet nie odniosę sie do treści, gdyż jest tak kulturalna, powalająca, że brak mi jakichkolwiek argumentów. Życżę wszystkiego najlepszego. PAN Adam
TREŚĆ PANI OPINII MÓWI SAMA ZA SIEBIE, TRZEBA TYLKO UWAŻNIE PRZECZYTAĆ I WYCIĄGNĄĆ WNIOSKI N ILE SA WIARYGODNE – BEZ KOMENTARZA,
z zamieszczonych artykułów najlepszy jest ten kawałek
“Lidia Piekarska, rzecznik prasowy aquaparku, twierdzi, że prawdopodobnie przyczyną pojawienia się bakterii była… bardzo duża liczba odwiedzających Falę”
– czy ona była kiedyś np. w sopockim AquaParku, to niech się przejedzie, a potem mówi o b. dużej liczbie osób na Fali.
Pani Aleksandro prosze sie nie przejmowac krytka. Każdy ma prawo do własnego zdania ,ja tez wypowiedziłąm swoja opinie na watku dot. Dnia Kobiet i również dostałam burę od Pani rozmówców:)
Szanowna Marti, problem jest, tak jak pisałem w wątku “Dzień Kobiet” raczej problemem ideologicznym, a nie praktycznym. Albo się akceptuje w saunie wspólną nagość, albo nie. Jeśli się nie akceptuje, to żadne ustawienie pryszniców ani też skład osobowo-płciowy publiki nie będzie nam Z ISTOTY SPRAWY odpowiadał, wszystko będzie nam nie odpowiadać, bo albo będzie za duże, albo za małe, albo… za średnie. Kulturalnej polemiki z Panią w żadnym wypadku nie nazwałbym burą, a opryskliwo-obraźliwy ton wielce szanownej PANI Aleksandry słusznie spotkał się z niechęcią. Pozdrawiam Obie Panie, niech wam tekstylia w saunie lekkie będą:-))))
wcale się nie przejmuję, z nie jednymi mądralińskimi i miającymi zero szacunku do innych ludżmi miałam do czynienia w swoim życiu, więc traktuje to z przymrużeniem oka.
widzi Pani, Panowie nie mogą przeboleć tego, że mamy własne zadnie, dlatego są tacy agresywni. a anonimowość dodatkowo to wzmacnia.
zdanie “opryskliwo-obraźliwy ton wielce szanownej PANI Aleksandry” mówi samo za siebie z kim mamy tu do czynienia. swoją drogą ciekawe ile im zapłacono za obrażanie klientów Fali? bo bronią jej rękami i nogami, a może to Panów nowy rodzaj rozrywki i czują się wtedy bardziej dowartościowani?
dodam, że oboje Panowie niestety nie umieją czytać ze zrozumieniem, bo ja nic nie wspomniałam o siedzeniu w saunie w kostiumie. “wróciliśmy do szatni i przebraliśmy sie w ręczniki” -byłam przebrana w ręcznik i byłabym gotowa go zdjąć w saunie właściwiej. nie podobało mi się jedynie chodzenie nago w ogólnej części sauny. dlatego więcej tam się nie pojawie.
nie mamy wpływu na to, kto się tam pojawia w saunie, a tym bardziej, że Ci właśnie Panowie tam chodzą, dlatego to jest podwójnie odpychające przebywanie w takim towarzystwie…
wcale się nie przejmuję, z nie jednymi mądralińskimi i miającymi zero szacunku do innych ludżmi miałam do czynienia w swoim życiu, więc traktuje to z przymrużeniem oka.
widzi Pani, Panowie nie mogą przeboleć tego, że mamy własne zadnie, dlatego są tacy agresywni. a anonimowość dodatkowo to wzmacnia.
zdanie “opryskliwo-obraźliwy ton wielce szanownej PANI Aleksandry” mówi samo za siebie z kim mamy tu do czynienia. swoją drogą ciekawe ile im zapłacono za obrażanie klientów Fali? bo bronią jej rękami i nogami, a może to Panów nowy rodzaj rozrywki i czują się wtedy bardziej dowartościowani?
dodam, że oboje Panowie niestety nie umieją czytać ze zrozumieniem, bo ja nic nie wspomniałam o siedzeniu w saunie w kostiumie. byłam przebrana w ręcznik i byłabym gotowa go zdjąć w saunie właściwiej. nie podobało mi się jedynie chodzenie nago w ogólnej części sauny. dlatego więcej tam się nie pojawie.
nie mamy wpływu na to, kto się tam pojawia w saunie, a tym bardziej, że Ci właśnie Panowie tam chodzą, dlatego to jest podwójnie odpychające przebywanie w takim towarzystwie…
Szanowny Panie Adamie
Nie pozostawia wątpliwości fakt, iz w jednej kwesti, jesteśmy w stanie się zgodzic. Mianowicie, że każdy ma własne upodobania i wedle nich powinien dobierac sobie odpowiadajacą mu formę relaksu. A ze odpowiednie dobranie takiej formy przychodzi drogą poznania i doświadczeń wydaje mi sie, ze nie powinien sie Pan oburzac negatywnymi opiniami innych. Przecież maja do nich prawo.
Pozdrawiam serdecznie i życze wielu wspaniałych chwil relaksu wraz z zoną w “Falowych” saunach:) ja pozostanę na spedzaniu miłych chwil z narzeczonym w saunach indywidualnych.
pani Aleksandro,nie wiem czy potrafi pani czytać ze zrozumieniem czy nie, napewno z gramatyką jest pani na bakier,(właściwa forma “OBAJ PANOWIE”-rodzaj męski), mniej arogancji i agresji, więcej pokory i zrozumienia.
i jedziemy od nowa… niech Pan się nie ośmiesza wytykaniem błędów innym, każdemu zdarzają się błędy. jak jest Pan taki biegły w ortografii i gramatyce, to niech Pan spojrzy w swoje wypowiedzi i zobaczy ile Pan robi literówek, błędów gramatycznych i stylistycznych, do tego pisze Pan caps lockiem co jest jawnym krzykiem w sieci.
nie ma się Pan czego czepiać to czepia się Pan JEDNEGO wyrazu. co za prymitywizm :/ i jeszcze zwraca mi Pan uwagę, że ja jestem agresywna i arogancka… oj, bo chyba pęknę ze śmiechu…
cieszę się, że więcej się na Fali nie pojawię, takich ludzi jak Pan, którzy wszędzie widzą problemy i wytykają wszystko innym, to trzeba z daleka omijać.
a Pani życzę wytrwałości i miłej zabawy w basenie 🙂 pozdrawiam ciepło!
panje jasóńcjo
czy wytykanje bleduf ortograficznyh jest właścjwym sposobem do prowadzenja dyskósji gdy skońyły sje argumenty? Pahnje mi to iedną z malo ambitnyh metod erystycznyh Schopenhauera-Argumentum ad personam,raczei uwłaczajaca iei urzywaiącemu.
miałem dobrych polonistów którzy twierdzili że poprawna polszczyzna w mowie i piśmie jest przejawem kultury,a kickboksingu wszystkie metody sa dozwolone
cindy margolis breast
Aqua park w Łodzi to chyba jakaś kpina…w porównaniu do Sopockiego jest to kompletne dno…nie ma nawet porządnych zjeżdżalni tylko niby rwąca rzeka(leniwy strumyk)dla dzieci,nie wspominając o deskach do pływania,czy choćby prawdziwym basenie z torami…w którym torów brak a temperatura wody jest zbyt wysoka.Pyzatym chlor aż szczypie w oczy.Nie warto!!!Zdecydowanie lepiej jest na Teofilowie!Są tam przynajmniej 2 porządne zjeżdżalnie…z przejściem na basen zewnętrzny i darmowa sauna.Oj wstyd wstyd dla Łodzi…a wszyscy tak czekali…może najpierw szanowni dyrektorzy powinni przejechać sie do aquaparku choćby w Sopocie i zobaczyć co to “rwąca rzeka” czy prawdziwe zjeżdzalnie.
to nie aquapark a basenownia komus sie pomyliły pojęcia i to gruntownie a stefa nagości jest ewidentnie dla zboków jedyne aquapark w sopocie moze używac tej nazwy poza stefe nagości tam zlikfidowano bo zbankrutowała cześc saun i taki koniec wróże w łodzi
to nie aquapark a basenownia komus sie pomyliły pojęcia i to gruntownie a stefa nagości jest ewidentnie dla zboków
jedyne aquapark w sopocie moze używac tej nazwy poza stefe nagości tam zlikfidowano bo zbankrutowała cześc saun i taki koniec wróże w łodzi
też widziałam leżą w jakuzi i robia sobie dobrze a głowami latają jak satelity
a nie wiem czy widzieliście że coraz mniej ludzi jest w weekendy i tak to pójdzie do dołu aż zmądrzeje ktoś na górze
Drogie panie “ewa” i “anka”: jak dotychczas sauna nie jest jeszcze obowiązkowa przy wejściu do aquaparku, powiem więcej: pobyt w Aquaparku nie jest również obowiązkowy. Jeśli nie odpowiadają Wam zasady obowiązujące w saunach, jest na to bardzo dobry sposób: nie chodźcie do nich. Jest mnóstwo osób które właśnie za “strefę nagości” łódzki Aquapark chwalą.
Coś się ewie pomyliło z Sopotem. Radzę przeczytać regulamin Aquaparku w Sopocie
http://www.aquaparksopot.pl/ea/strony/index.php?id=110&p=60&k=110
w szcególności pkt. 2 i 12 wskazuja, że nie wolno tam przebywać w strefie saun w kostiumie kąpielowym.
A co do obserwacji anki, to chyba musimy chodzić na inną Falę byłem tam już chyba 6 razy i nigdy nie widzałem jakiś nieobyczajnych zachowań w strefie saun.
do ani i ewy, czy przypadkiem nie byłyście uczestniczkami
wycieczek, lub rozglądającymi się ciekawskim wzrokiem paniami w kostiumach, o których pisze w “promocje na ferie w Aquaparku” to dopiero śmiesznie wygląda- głowa na wprost a oczy! jak satelity szkoda wzroku
Ja byłem już kilka razy (6-7) i powiem szczerze fajna zabawa. Kupony z łódzkich gazet dają radę 😉 Sauny super, obsługa ba miła, brawa za odwagę w kwestii strefy nagości, widać coraz więcej saunowiczów, krepują się ale ciekawość zwycięża i potem już pełen luz. @ razy w tygodniu w czwartki wieczorem i w sobotę(niedziele) chodzimy i jeszcze nikt nie marudziła Wszyscy zadowoleni Polecam zwłaszcza sauny
Totalna porażka i pomyłka! Jedyną w porządku atrakcją są sauny – i to nie zawsze prawidłowo używane, zwłaszcza przez co bardziej wstydliwe panie (zawijanie się w ręcznik pod wodą w jacuzzi, a potem w saunie “o rany, ale mnie parzy!”.
Jeżeli tu w ogole jeszcze przyjdę – to może jak uruchomią część letnią.
do kacperka, i tu trafiłeś w sedno, lepszej szopki być nie możę (w reczniku w jacuzzi)
Pytanie do tych, co byli w SPA. Przeważają tam masażystki czy masażyści (bo pewnie masują osoby obojga płci) ?
Można sobie wybrać ?
strefa nagości nie działa w sopocie od prawie roku a regulamin u nie zdjeli bo zapomnieli sprawdziłem
polecam masaż ciepłymi kamieniami u Pana Michała w Spa rewelacja !!
ja osobiście preferuję masażystki 🙂
są tam jakieś fajne ?
a tak w ogóle płaci się za usługi w SPA czy przy wyjściu ?
a to dziwne bo ja w sopocie byłam w pazdzierniku i sauny czynne jak najbardziej i nago smigac mozna
W spa sa Panie i panowie masażyści ja byłem u Pani Marty równie miło wspominam masaż szafranowy
pozdrawiam Stanisław
dzisiaj idę na sauny, wybiera sie ktoś jeszcze?
witam, wszystkich, drbna uwaga z wczoraj, obsługa zareagowała na tekstylną pare dopiero po zwroceniu przeze mnie uwagi (a baraszkowali w świecie s ponad godzinę)
specjalne pozdrowienia dla pary młodych ludzi(*ona jaśniutka blondynka, dlugie wlosy),byliście super tak trzymać!!!
pięknie pięknie to już nawet fala nie działa czyli wszystko na krótko i w saunach zboki
gówno wykryli po prostu gówno
do E sama jesteś “zbokiem”, jak Ci się nie podoba to nie musisz tam chodzić
Popieram “jasiuńcio”, nikt na siłę do saun nie ciągnie, w Łodzi jest mnóstwo saun “dla tekstylnych” i każdy na pewno coś dla siebie znajdzie.
Mój apel jest inny:
Spróbujmy powstrzymać się do personalnych wycieczek i trzymać jakiś poziom komentarzy. Wzajemne wyzywanie się do niczego dobrego nie prowadzi (jak to się kończy można poczytać na niezliczonych wątkach forum lodz.naszemiasto.pl),
Chciałbym się odnieść do wpisów dotyczących strefy nagości w spa. Moi drodzy, nie ma co się rozwodzić nad tym czy tam się chodzi w ubraniu czy bez. Odpowiedź jest krótka – bez ubrania. Ma to uzasadnienie medyczne – mokry ręcznik (lub – o zgrozo! – kostium kąpielowy czy kąpielówki) trzymany blisko ciała w saunie po prostu nas parzy (już po krótkim czasie) i uniemożliwia odpowiednio sprawne odparowywanie potu, który zawiera toksyny wydalane przez organizm. Ma to również uzasadnienie tradycyjne, o czym dalej. Jest wiele rodzajów nagości – ta w saunie czy na nagiej plaży niewiele ma wspólnego z erotyczną ekscytacją. Radzę nastawić się na relaks i porzucenie niepotrzebnego wstydu (to do pani Ewy i Anki krytykujących nagość w tym miejscu). Nie przychodzimy tam aby z wybałuszonymi oczami i cieknącą z ust śliną wpatrywać się w nagie ciała, ale żeby się wyciszyć i zrelaksować,a relaks bez ubrania jest naprawdę świetny – kto raz spróbował i zrozumiał atmosferę panującą wśród naturystów, ten nie będzie więcej twierdził, że ma ona coś wspólnego z wywołaniem podniecenia. Po krótkim już czasie akceptujemy nagość swoją i otaczających nas ludzi w sposób oczywisty i patrzymy na innych, tak jak na osoby w odzieniu, na ulicy (no chyba że idziemy tam “napaleni” i z góry nastawiamy się na podniecanie “gołymi cyckami i tyłkami” – porzućcie, zwłaszcza niektórzy panowie, taki typ myślenia). Wracając do tradycji sauny – Skandynawowie (a oni wymyślili saunę), nawet ci nie będący naturystami, automatycznie zdejmują ubranie przed wejściem do sauny. Podobnie jest w łaźni tureckiej (saunie parowej), rosyjskiej banji, basenie jacuzzi. Więc, apeluję, tak jak podczas jedzenia ryżu pałeczkami, nie wbijamy ich na sztorc w ryż (bo Japończyk by zapytał, czy jesteśmy na stypie), nie kroimy ryby nożem, nie plujemy na podłogę; przed wejściem do sauny, jacuzzi, pod prysznic – zdejmijmy z siebie wszystko – to nic niezwykłego.
Dłużej nie przynudzam – w najbliższym czasie sprawdzę jak ta wioska saunowa w aquaparku wygląda i opiszę wrażenia.
Piotr
a co z basenami na fali naprawde znalezli tam syfa o to szkoda pewnie z miesiąc beda czyścić a kase biorą i to dużą
a co z basenami na fali naprawde znalezli tam syfa o to szkoda pewnie z miesiąc beda czyścić a kase biorą i to dużą
Sauny rewelacyjne, obsługa profesjonalna, strefa nagości przestrzegana. W tej chwili to zdecydowanie najlepszy kompleks saun w Polsce. Nie jest tanio, ale wszystko jest warte swojej ceny. Do krytyków nagości: pot ma podobny skład do (sorry) moczu. Czy (sorry) mocz oddajecie również w majtkach? Pozdrawiam.
fantastyczny dzień kobiet w spa rewelacyjne! czekam na kolejną promocje do spa bo na noramlne wejście ciężko mi zarobić
dziś w gazecie przeczytałam że zamkneli basen z fala z powodów technicznych nic bardziej mylnego to kłamstwo zamkniete jest bo sanepid wykrył jakaś bakterie a fala klamie że tak musi byc, ale najlepsze jest SPA pełen profezjonalizm byłam z chłopakiem i byliśmy masowani w jednym pokoju super !!!
solarium teżm jest nowiutkie i daje mocno na skórkę bardzo mi się podobało Pozdrawiam
Na Fale zawitałam 1 raz w sobotę 8 marca, z moim mężczyzną. chcieliśmy się przekonać na własnej skórze jak tam jest po różnych zasłyszanych opiniach. o to co zaobserwowaliśmy.
w recepcji miła obsługa, poinformowano nas, że basen z fala jest nieczynny-dlaczego już nie wspomniano. teraz gdy wiem, że to był gronkowiec to za żadne skarby bym tam nie poszła, pomimo, że ten basen był nieczynny, kto wie, może jak w jednym basenie był to i w drugim?
weszliśmy. i szok: Ci ludzie którzy wchodzą i Ci co tam już są chodzą po tej samej posadzce-jedni w butach drudzy na bosaka lub w klapkach, pomyślałam, co jest grane? założyliśmy szybko klapki by czegoś nie złapać.
weszliśmy na basen: okazało się że jest mniejszy niż nam sie wydawało, ale to nasza sprawa-za to podobal nam sie pięknie zaprojektowany dach.
wchodzimy do wody-kolejny szok: dlaczego we wszystkich miejscach woda ma 1,30 cm? nawet na tym niby dużym basenie? i jest stanowczo za ciepła do pływania. w “dużym” basenie nie można przepłynąć nawet jednej długości-był prowadzony aerobik w wodzie i wpadamy na ćwiczące panie 🙁
wchodzimy do jacuzzi i… i nic, jacuzzi nie działało-żadne z trzech. woda stała, tylko z jednego otworka coś tam bulgotało, próbowaliśmy zawołać ratownika by się spytać czy to działa, ale nawet nas nie zauważył i nie usłyszał (to jak usłyszy jak ktoś sie będzie topił?):(
podobały nam się bicze, szczególnie te na leżąco, grota też była miłym zaskoczeniem.
ale co można robić w basenie 1,30 w ciągu 3h?
poszliśmy na saunę. patrzymy strefa nagości, ok, pani w recepcji przed saunami nam powiedziała, że mamy wejść w ręcznikach. wróciliśmy do szatni i przebraliśmy sie w ręczniki.
wchodzimy i… szczęka mi opadła :O tego się nie spodziewałam, wszyscy chodzą tam nago-choć oboje do wstydliwych nie należymy, ale byliśmy w szoku. przepraszam, ale w dzisiejszych czasach? przy tylu dewiacjach? tu nagie 16-letnie dziewczynki a tam nadzy panowie 40-50lat… rozumiem, że w ręczniku, ale… wszyscy byli całkiem nago! prysznic jest na widoku gdzie pani w fartuchu każe sie wszystkim publicznie myć-gdybym tak lubiła to bym w domu nie miała drzwi w łazience:/ potem sie rozebrać i paradować nago. gdybym przyszła tam sama to panowie którzy siedzieli w ogólnym basenie-nadzy oczywiście, to chyba pożarliby mnie wzrokiem, bo aż im ślina ciekła na widok każdej wchodzącej kobiety i bezczelnie sie gapili. nie mówię, że zawsze i każdy, ale akurat my na takich panów trafiliśmy-przepraszam tych co nie zwracają uwagi na goliznę innych.
a my na to natychmiast zrobiliśmy w tył zwrot i uciekliśmy stamtąd. szkoda, że w recepcji nikt nam nie powiedział, że tam trzeba chodzić nago, bo byśmy tam nie wchodzili-bo nie czuliśmy się tam dobrze a straciliśmy pieniądze.
podsumowując-bardzo jesteśmy rozczarowani Falą, choć wcale nie mieliśmy wielkich oczekiwań i tak byliśmy nie miło zaskoczeni. naszym zdaniem Fala jest mocno przereklamowana 🙁 nigdy więcej tam nie pójdziemy, nie odpowiada nam taki basen, szczególnie za taka cenę. to nasze prywatne zdanie, rozumiem, że można się z naszą opinią nie zgodzić.
pozdrawiamy
Szanowna Aleksandro, nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak Twój krytyczny tekst o świecie saun jest w istocie pochwałą panujących tam zasad. Jest w Łodzi wiele obiektów pseudosaunowych, tzw. “smażalni gaci” i w te miejsca powinnaś się udawać. A tak na poważnie, nagość w strefie saun jest jak najbardziej naturalna, a rzekłbym więcej, jest to jedyna opcja do przyjęcia w cywilizowanych krajach. Jest to tak oczywiste, jak 2×2, więc Twoje zażenowanie nagością w tym miejscu wynika jedynie z nieznajomości wśród Polaków tej formy terapii i relaksu. Gdybyś poświęciła kilka minut na przyjrzenie się tej sytuacji, stwierdziła byś, że naprawdę wszystko jest w porządku i nic zdrożnego się nie dzieje. Byliśmy tam z żoną w czasie, który Ty opisujesz i naprawde była wysoka kultura, wszyscy zachowywali się prawidłowo, a że ktoś spojrzał tu czy tam – przecież nienaturalnym byłoby zamknięcie oczu, ze strachu, że można zobaczyć kogoś nagiego! To byłaby dopiero paranoja! Wierz mi, ze po niedługim czasie nikt nie zwraca uwagi na cudzą nagość, a wprost przeciwnie, ogromną ciekawość i irytację budzą ludzie, którzy do strefy nagości wchodzą w kostiumach! Po dostosowaniu sie do ogółu przestają byc oczywiście zauważani. Jeszcze raz dziękujemy obsłudze, że sumiennie stara się o przestrzeganie regulaminu nagiego saunowania i ogólnie stwarza sympatyczną atmosferę. Ponad 90% wchodzących do strefy saun natychmiast się dostosowywuje do regulaminu i są bardzo zadowojeni, zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Pozostali po namysle albo sie przełamują, albo wychodzą niesłusznie, jak Ty, obrażeni, na prawidłowe zasady saunowania. Mam nadzieję, że po przemyśleniu wrócicie na saunę do Fali i będziecie razem z innymi cieszyć się z kulturalnego pobytu. Pozdrawiamy.
wiedziałam , że zaraz ktoś skrytykuje moje zdanie. czy Pan nie umie czytać ze zrozumieniem?
nie rozumiem jakim prawem podważa Pan moją prywatną opinię i to co ja odczuwam? kim Pan jest żeby mi mówić co powinnam czuć? nie znamy się i nie życzę też sobie aby Pan zwracał się do mnie na Ty.
ja nikogo nie obraziłam, nawet dodałam zdanie, że jeśli kogoś urażę to przepraszam. to jest MOJE prywatne zdanie i Panu nic do tego.
widzę, że nie ma Pan kultury pisząc tu do mnie i atakując mnie. po to jest to miejsce, aby każdy wyrażał swoje zdanie na temat Fali a nie krytykował opinię innych ludzi.
jak już wspomniałam wcześniej, mnie taka forma sauny NIE ODPOWIADA i dlatego nie będę tam przychodziła i to jest moja prywatna sprawa.
a jeżeli lubi Pan ganiać nago publicznie to proszę bardzo, mnie też nic do tego i mało mnie to interesuje.
życzę Panu więcej szacunku do opinii innych i tego, że ktoś ma prawo myśleć inaczej niż Pan… a to miejsce nie służy do kłótni i krytyki i naśmiewania się z innych ludzi.
proponuję też więcej luzu, bo będzie Panu ciężko w życiu…
pani Aleksandro,z calym szacunkiem, ale skoro tylko moment tam pani byla to jest pani bardzo spostrzegawczą kobietą, a może opinia pani zbudowana jest na domysłach i wyobraźni, skłaniam sie bardziej ku temu drugiemu i po co jeszcze straszyć dewiantami.A może faktycznie zbliża się koniec świata, kobiety w spodniach chodzą……..
Wielce szanowna PANI Aleksandro! Czuję się pouczony, sprowadzony do parteru, pokonany przez Panią w RZECZOWEJ dyskusji. Nawet nie odniosę sie do treści, gdyż jest tak kulturalna, powalająca, że brak mi jakichkolwiek argumentów. Życżę wszystkiego najlepszego. PAN Adam
TREŚĆ PANI OPINII MÓWI SAMA ZA SIEBIE, TRZEBA TYLKO UWAŻNIE PRZECZYTAĆ I WYCIĄGNĄĆ WNIOSKI N ILE SA WIARYGODNE – BEZ KOMENTARZA,
z zamieszczonych artykułów najlepszy jest ten kawałek
“Lidia Piekarska, rzecznik prasowy aquaparku, twierdzi, że prawdopodobnie przyczyną pojawienia się bakterii była… bardzo duża liczba odwiedzających Falę”
– czy ona była kiedyś np. w sopockim AquaParku, to niech się przejedzie, a potem mówi o b. dużej liczbie osób na Fali.
Pani Aleksandro prosze sie nie przejmowac krytka. Każdy ma prawo do własnego zdania ,ja tez wypowiedziłąm swoja opinie na watku dot. Dnia Kobiet i również dostałam burę od Pani rozmówców:)
Szanowna Marti, problem jest, tak jak pisałem w wątku “Dzień Kobiet” raczej problemem ideologicznym, a nie praktycznym. Albo się akceptuje w saunie wspólną nagość, albo nie. Jeśli się nie akceptuje, to żadne ustawienie pryszniców ani też skład osobowo-płciowy publiki nie będzie nam Z ISTOTY SPRAWY odpowiadał, wszystko będzie nam nie odpowiadać, bo albo będzie za duże, albo za małe, albo… za średnie. Kulturalnej polemiki z Panią w żadnym wypadku nie nazwałbym burą, a opryskliwo-obraźliwy ton wielce szanownej PANI Aleksandry słusznie spotkał się z niechęcią. Pozdrawiam Obie Panie, niech wam tekstylia w saunie lekkie będą:-))))
wcale się nie przejmuję, z nie jednymi mądralińskimi i miającymi zero szacunku do innych ludżmi miałam do czynienia w swoim życiu, więc traktuje to z przymrużeniem oka.
widzi Pani, Panowie nie mogą przeboleć tego, że mamy własne zadnie, dlatego są tacy agresywni. a anonimowość dodatkowo to wzmacnia.
zdanie “opryskliwo-obraźliwy ton wielce szanownej PANI Aleksandry” mówi samo za siebie z kim mamy tu do czynienia. swoją drogą ciekawe ile im zapłacono za obrażanie klientów Fali? bo bronią jej rękami i nogami, a może to Panów nowy rodzaj rozrywki i czują się wtedy bardziej dowartościowani?
dodam, że oboje Panowie niestety nie umieją czytać ze zrozumieniem, bo ja nic nie wspomniałam o siedzeniu w saunie w kostiumie. “wróciliśmy do szatni i przebraliśmy sie w ręczniki” -byłam przebrana w ręcznik i byłabym gotowa go zdjąć w saunie właściwiej. nie podobało mi się jedynie chodzenie nago w ogólnej części sauny. dlatego więcej tam się nie pojawie.
nie mamy wpływu na to, kto się tam pojawia w saunie, a tym bardziej, że Ci właśnie Panowie tam chodzą, dlatego to jest podwójnie odpychające przebywanie w takim towarzystwie…
wcale się nie przejmuję, z nie jednymi mądralińskimi i miającymi zero szacunku do innych ludżmi miałam do czynienia w swoim życiu, więc traktuje to z przymrużeniem oka.
widzi Pani, Panowie nie mogą przeboleć tego, że mamy własne zadnie, dlatego są tacy agresywni. a anonimowość dodatkowo to wzmacnia.
zdanie “opryskliwo-obraźliwy ton wielce szanownej PANI Aleksandry” mówi samo za siebie z kim mamy tu do czynienia. swoją drogą ciekawe ile im zapłacono za obrażanie klientów Fali? bo bronią jej rękami i nogami, a może to Panów nowy rodzaj rozrywki i czują się wtedy bardziej dowartościowani?
dodam, że oboje Panowie niestety nie umieją czytać ze zrozumieniem, bo ja nic nie wspomniałam o siedzeniu w saunie w kostiumie. byłam przebrana w ręcznik i byłabym gotowa go zdjąć w saunie właściwiej. nie podobało mi się jedynie chodzenie nago w ogólnej części sauny. dlatego więcej tam się nie pojawie.
nie mamy wpływu na to, kto się tam pojawia w saunie, a tym bardziej, że Ci właśnie Panowie tam chodzą, dlatego to jest podwójnie odpychające przebywanie w takim towarzystwie…
Szanowny Panie Adamie
Nie pozostawia wątpliwości fakt, iz w jednej kwesti, jesteśmy w stanie się zgodzic. Mianowicie, że każdy ma własne upodobania i wedle nich powinien dobierac sobie odpowiadajacą mu formę relaksu. A ze odpowiednie dobranie takiej formy przychodzi drogą poznania i doświadczeń wydaje mi sie, ze nie powinien sie Pan oburzac negatywnymi opiniami innych. Przecież maja do nich prawo.
Pozdrawiam serdecznie i życze wielu wspaniałych chwil relaksu wraz z zoną w “Falowych” saunach:) ja pozostanę na spedzaniu miłych chwil z narzeczonym w saunach indywidualnych.
pani Aleksandro,nie wiem czy potrafi pani czytać ze zrozumieniem czy nie, napewno z gramatyką jest pani na bakier,(właściwa forma “OBAJ PANOWIE”-rodzaj męski), mniej arogancji i agresji, więcej pokory i zrozumienia.
i jedziemy od nowa… niech Pan się nie ośmiesza wytykaniem błędów innym, każdemu zdarzają się błędy. jak jest Pan taki biegły w ortografii i gramatyce, to niech Pan spojrzy w swoje wypowiedzi i zobaczy ile Pan robi literówek, błędów gramatycznych i stylistycznych, do tego pisze Pan caps lockiem co jest jawnym krzykiem w sieci.
nie ma się Pan czego czepiać to czepia się Pan JEDNEGO wyrazu. co za prymitywizm :/ i jeszcze zwraca mi Pan uwagę, że ja jestem agresywna i arogancka… oj, bo chyba pęknę ze śmiechu…
cieszę się, że więcej się na Fali nie pojawię, takich ludzi jak Pan, którzy wszędzie widzą problemy i wytykają wszystko innym, to trzeba z daleka omijać.
a Pani życzę wytrwałości i miłej zabawy w basenie 🙂 pozdrawiam ciepło!
panje jasóńcjo
czy wytykanje bleduf ortograficznyh jest właścjwym sposobem do prowadzenja dyskósji gdy skońyły sje argumenty? Pahnje mi to iedną z malo ambitnyh metod erystycznyh Schopenhauera-Argumentum ad personam,raczei uwłaczajaca iei urzywaiącemu.
miałem dobrych polonistów którzy twierdzili że poprawna polszczyzna w mowie i piśmie jest przejawem kultury,a kickboksingu wszystkie metody sa dozwolone